On Our Own

By aife - 11:25

Mój tydzień nie opiera się na regularnych godzinach pracy. Raczej na krótkich regularnych tęsknotach. Mimo braku stabilności, wpadłam jednak w drobne koleiny, które normują moje życie. Rozróżniam dni pracujące od weekendu, śniadania od obiadów. Zamiast rutyny, jest w tym pewien spokój. Jest i radość z leniwej soboty, której wyczekuję już od poniedziałku. Najlepsze lenistwo to to, którego można doświadczać nie z kimś, a obok kogoś. Nic nie musieć, nigdzie się nie spieszyć. Gdy jedno czyta książkę, a z drugiego końca pokoju dobiegają melodie z ożywionej gitary. Gdy w każdej chwili można się przytulić do drugiej osoby, która drzemie. Zakłócić płytki sen, by zaspokoić deficyt czułości. I tak na zmianę, a w międzyczasie podsuwać sobie herbatę z miodem czy jajecznicę z kromką świeżego pieczywa. I to wszystko w pokoju ze skosami, z którego tak bardzo lubię patrzeć na góry.

 
 




 pics by Jimmy
sweater & belt: sh
necklace: Camieu
hat: Wit Leather
shoes: Bronx
fringe leggins: Tk Maxx

PS Nie, nie gram na żadnym z tych instrumentów :-)

  • Share:

You Might Also Like

89 komentarze

  1. Aifku, co się stało z Tobą i Villkiem ? Rozdzieliły się wasze drogi, czy jak ?

    OdpowiedzUsuń
  2. potrafisz znaleźć piękno w najprostszych rzeczach. jesteś niesamowita :)
    piękny sweter, a takie kapelusze nigdy mi się nie znudzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze mną i Villkiem wszystko w porządku, po prostu mieszkamy w innych miastach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas podobnie, czyli też poddasze, książki i gitara, ale widok macie zdecydowanie piękniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mieszkasz z chłopakiem???

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki to model kapelusza?

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne, klimatyczne zdjęcia;-) Zazdroszczę widoku z okna. Ja to już nie mogę patrzeć na elektryczną gitarę, bo jestem zmuszona codziennie słuchać brata grającego ze ścianą;p
    Pozdrawiam, Dominika

    OdpowiedzUsuń
  8. pomysł i wykonanie zdjęć- cud, miód i fistaszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. to niemal przestępstwo, być takim zachwycającym ! ;-)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowna sceneria, mmm. : ))

    oprócz tego jaram się swetrem. ; d

    OdpowiedzUsuń
  11. I love these pictures, they are very very beautiful.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne zdjęcia, cudne światło.
    Leniwe soboty, moje ulubione... Szkoda, że teraz nie mam czasu na odrobinę lenistwa - choć właśnie może mam - odwiedzanie Twojego bloga jest dla mnie taką małą, niemalże świąteczną, przyjemnością.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW! jaka jesteś śliczna! subtelna! i stylowa...dodaję do obserwowanych! :) BUZIAK.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy nie napisałam komentarza na Twoim blogu pomimo iż zaglądam tu często. Jest w Tobie coś niespotykanego,masz ciekawe spojrzenie na świat,potrafisz cieszyc się chwilą i małymi rzeczami,sprawiasz że stają się wyjątkowe. Zafascynowały mnie Twoje zdjęcia, są takie artystyczne, oryginalne i piękne,że modelkom można tylko pozazdrośic takich fotografii . Tak bardzo mnie to zainspirowało, że sama marzę by zacząc fotografowac, by rozwijac się artystycznie pod wieloma względami. To naprawdę wspaniałe. Mam wrażenie,że byśmy się świetnie rozumiały,że podobnie postrzegamy otaczający nas świat.Fajnie też, że masz swój styl,bardzo to cenię w ludziach,no i te świetne rude włosy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowny widok. i super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mimo, że nasze poddaszowe mieszkanko jest małe, nie odchodzimy od siebie zbyt daleko.
    Ale tak, to jest piękne. Że zawsze można poczuć bliskość. I Herbata zawsze jest ciepła. Bo gdy wystygnie, przychodzi kolejna... i kolejna.. :)
    Kiedy patrzę powyżej, tęsknie za moim pianinem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Boskie zdjęcia, no i strasznie mi się podoba kierunek w jakim ostatnio konsekwentnie podążasz...tzn nie żeby wcześniej było jakoś zupełnie odmiennie, ale teraz widać taki bardzo wyraźny wiedźmowaty profil:) Pamiętam jak któregoś popołudnia robiłyśmy zdjęcia koło Rynku we Wrocławiu i miałaś na sobie właśnie ten sweter:)

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrze się tutaj u Ciebie czuję.Pozdrawiam

    Lola

    OdpowiedzUsuń
  19. to co piszesz tak wspaniale komponuje sie z Twoimi zdjęciami... jestem pelna podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale masz widok, aj, też chcę

    OdpowiedzUsuń
  21. I znowu u Ciebie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Padłam spać, a tu tyle miłych komentarzy mnie wita po przebudzeniu, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ahhh... Nie dość, że i ciekawa stylizacja, to mogę "z bliska" zobaczyć Jaguara... Wiesz, że to moje marzenie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie ma nic przyjemniejszego od leniwych sobót nadchodzących po urywającym głowę tygodniu. Nie ma też nic przyjemniejszego od ładowania baterii obok osoby która dzieli stale z Tobą cztery kąty. Wylegiwanie się do późnych godzin popołudniowych i totalne nic nie robienie. Zawsze mi mało takich sobót - za szybko uciekają tak samo jak za szybko stygnie podana pod sam nosek herbata;)

    Bardzo podoba mi się Twoja koszulka/sukienka/sweter - szczególnie tył:) A! i masz nowego fana - mój chłopak jest Tobą wprost zachwycony i co rusz pyta czy jakiś nowy wpis zrobiłaś:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Panna Lemoniada, haha bardzo mi miło, serdeczne pozdrowienia dla Was obojga :)

    OdpowiedzUsuń
  26. te zdjęcia są tak piękne, ze nie mogę oderwać od nich oczu! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zazdroszczę dwóch rzeczy: leniwych sobót, na które ja nadal nie mam czasu oraz widoku za oknem! Na wyjazd w góry też nie mam czasu...

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniałe zdjęcia! To właśnie uwielbiam w Twoich notkach, że zdjęcia potwierdzają to, co piszesz.
    No, i podpisuję się pod wszystkimi komentarzami wyżej :>

    OdpowiedzUsuń
  29. Chłopak Panny L. zna Twojego bloga już co najmniej od roku :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piekny post, dwa ostatnie zdjęcia są cudowne!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. wow love the fringe leggings<3xx


    http://inablondeworld.blogspot.com/ stop by sometime:) new post xx

    OdpowiedzUsuń
  32. piękne zdjęcia !! rudy i granat goes together ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dwa ostatnie zdjęcia...brak słów. "Widoki" niesamowite. Ten z okna to poprostu zapiera dech w piersiach :) Marzy mi się kiedyś mieć taki :D

    OdpowiedzUsuń
  34. aife... przedostatnie zdjęcie jest przepiekne. emanujesz takim magnetyzmem i (a niech mnie kule biją) seksualnością. mmm.
    uwielbiam twojego bloga. za każdym razem czekam na nowe posty. nie tylko tutaj ale i na "...gdy zapalają się stosy."
    inspirująco.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale Ty jesteś fajnym człowiekiem. Stwarzasz Taką fajną aurę ( na zdjęciach oczywiście, bo osobiście Cię nie znam ). Aż się buzia sama śmieje jak się patrzy. Nie muszę mówić, że sweterek piękny, prawda? :)

    volar-ataque.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. zachwycam się tekstem,
    zdjęciami,
    miejscem,
    i strojem też.
    słowem wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudnie tu U Ciebie... aż chce się wpadać i czytać, i oglądać. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  38. To i ja się dołączę do tego miłego gronka, i dosypię trochę mojego cukru. Wszak ja inny buraczek :)

    Jak miło tu u Ciebie, zawsze. Autentycznie zaglądam do Ciebie już od niepamiętam kiedy. Czuję się jak taki tajemniczy szpieg - poznałam dzięki blogu o aife wiele, i wiem że tego byłoby dużo więcej, a sama jestem tak zupełnie nieznana.. ale nie do tego dąże. Wpadam tu i przeżywam chwilowe ispiracje, małe rzeczy. One zostają we mnie - naprawdę! I mam nadzieję że kiedyś połączą się razem i sama zrobię coś miłego dla świata. Wiedz że w tym twoja niewielka zasługa :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Może nie dla świata, ale dla mnie już teraz zrobiłaś swoimi słowami coś bardzo miłego :) I nie tylko Ty, lubię jak dobro wiruje i wraca.

    OdpowiedzUsuń
  40. i love everything about these photos - just so naturally beautiful x

    OdpowiedzUsuń
  41. Ten post ma kojące właściowści.
    Dzęki, Ci,Aife!

    OdpowiedzUsuń
  42. jejku, jaki magiczny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  43. cudowne zdjęcia! Aife, jestem Tobą zauroczona :)
    ostatnie zdjęcie jest piękne, sama mieszkam w górach, kocham je, a zima mogłabym na nie patrzeć, patrzeć i patrzeć (:
    Pozdrawiam Cię cieplutko!

    Astrid.

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo lubię czytać Twoje posty, umiesz pięknie pisać ;) A i zdjęcia oglądam z wielką przyjemnością, są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Twoje zdjęcia są niesamowite. zaglądam do Ciebie już od dłuższego czasu i nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia one są jak poezja. a poza tym zmotywowałam się żeby zrobić sobie grzywkę na prosto :)
    pozdrawiam. działaj dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Cos absolutnie cudownego! Przecudne zdjecia i outfit wagabundy:D! Ależ mi się podoba! Uwelbiam ten post!

    Banalne slowa, ale wrazenia niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń
  47. emanujesz czymś zjawiskowym i ja to lubię. <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  48. ach jak pięknie.

    Aife, Ty nie uciekasz od codzienności, Ty ją celebrujesz w przepiękny sposób. Tak właśnie trzeba żyć.

    A ja najbardziej lubię niedziele. I poranki niedzielne. Jest zawsze przemiło, tylko nie mamy takiego widoku...

    pozdrawiam Cię

    OdpowiedzUsuń
  49. swetrem mnie zauroczyłaś
    zdjęciami zachwycam się zawsze!
    a butów czarownicy zawsze Tobie zazdrościłam :)

    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  50. widok z Murzasichle?

    OdpowiedzUsuń
  51. "najlepsze lenistwo, to to, którego..."
    wybacz,ale to "te" brzmi dosc okropnie.

    OdpowiedzUsuń
  52. Odpoczywalnia, :)
    Widok nie stamtąd, pierwszy raz czytam tę nazwę.
    Anonimowy, dziękuję, już poprawiam.

    OdpowiedzUsuń
  53. Nic dodać nic ująć,po prostu piękne zdjęcia.Niesamowity klimat.Jest czar.

    OdpowiedzUsuń
  54. wow, pierwszy raz trafiłam na Twojego bloga, stylizacje i same zdjęcia są piękne, naprawde zakochałam się w Twoim blogu

    http://maszynownia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  55. Az przeszly mnie po plecach dreszcze, tak bardzo jestesmy podobne do siebie (jesli chodzi o otoczenie w jakich przyszlo nam zyc, nie urode ;-.) Plumkanie gitarowe mam takze na codzien, niestety ze wzgledu na moja 8 godzinne doczepienie do rzeczywistosci, nie mam tej przyjemnosci wygrzewac twarz w dziennym sloncu. Ale za to mam morze za oknem, mewy, piasek. Zazdroszcze Ci takich dni. Pozdrawiam!

    Brosha

    OdpowiedzUsuń
  56. ... moj chlopak kazal dodac-¨piekna gitara¨!

    jeszcze raz pozdrawiamy brosha+bluesbart

    OdpowiedzUsuń
  57. Hehe, dziękuję w imieniu swoim i właściciela gitary ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. odpoczywalnia napisała że tak właśnie trzeba żyć, ja bym raczej powiedziała że niewielu jest ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na luksus takiego życia (brak regularnych godzin pracy, praca która daje satysfakcję i nie jest znienawidzona, no i ten widok... ) :) Jesteś szczęściarą! Zazdroszczę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  59. These pictures are so beautiful and you have such lovely style! Following your blog because it is amazing :)


    xoxo,

    colormenana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  60. Od dziś jestem Twoją fanką :)
    Świetny gust, zawsze dążyłam i dążę zresztą nadal do takiego wyglądu, w sensie takiej oprawy, te sukienki, prześliczne.
    Muszę też dodać, że jesteś piękna. Bez zbędnych słów, po prostu piękna.

    Angelika.

    OdpowiedzUsuń
  61. hej czy na Twoim nowym blogu będzie faq o Aife?

    OdpowiedzUsuń
  62. Zamiast FAQ, jest Formspring: http://www.formspring.me/aifowy

    OdpowiedzUsuń
  63. Zdjęcia naprawdę robią wrażenie. Cudne... Bardzo podoba mi się sweter. W ogóle śliczny zestaw ubrań.

    OdpowiedzUsuń
  64. Jaki to dokładnie model kapelusza? :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Zazdroszczę Fendera :)

    OdpowiedzUsuń
  66. sledze Twojego bloga już jakiś czas, za każdym razem nie mogę się napatrzeć, jakie śliczne zdjęcia robisz. Fotografia trochę mnie interesuje, zastanawiam się, czy taka jej forma, jaką Ty uskuteczniasz, czyli robienie sesji zdjęciowych jest dobrym źródłem dochodu, czy traktujesz to bardziej jako przyjemność, hobby? :) pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  67. Świetny blog, przepiękne zdjęcia i naprawdę ciekawe stylizacje! Zapraszam do mnie http://wardrobeblossom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  68. Dla sprostowania, mojego starszego wpisu. słowa mojego chłopaka to: ¨piękna blogara¨, a nie jak napisałam wyżej ¨piękna gitara¨. jak widać każdy słyszy to co chce :-.DDD

    www.brosha.me

    p.s. wiosło również piękne ;-.)

    OdpowiedzUsuń
  69. faktycznie dosyć tu ... nieprzeciętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. uwielbiam CIE <3

    jesteś moją modową inspiracją:*

    OdpowiedzUsuń
  71. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ,jak potrafisz "pokolorować" mój szary humor swoimi zdjęciami i tekstami. Uwielbiam to! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  72. dziewczyno zachwycasz! :)
    masz cos niesamowitego w sobie, bo bije od Ciebie ciepla energia :)
    jestem fanka bloga i notek, uwielbiam sposob w jaki piszesz. glebia i emocje...
    tyle z mojej strony.
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie szkodzi, że nie grasz. Z takimi zdjęciami mogłabyś swoją płytę w Vogue promować! :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Wiedziałam ....wiedziałam jak tylko zobaczylam góry ze te widoki są mi znane:) Piękna okolica cudowny park zdrojowy, cieplice - kochane :)
    zazdroszczę możliwości bytowania w moim rodzinnym mieście :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  75. omg, zakochałam się w tych zdjęciach i w tym outficie! GENIALNIE.

    OdpowiedzUsuń